Zaświat

A panem ad pacem !

11 września 2001 r. jest najbardziej tragicznym dowodem absurdalnej interpretacji myśli Platona, że dążeniu do pokoju, jest możliwe poprzez eskalację zbrojeń.

Si vis pacem para bellum prekursora idealizmu obiektywnego, nie mogło przecież wskazywać na co innego jak tylko na sprzeczność idei świata realnego z ideami świata doskonałego. Wojna sama w sobie jest wszak dowodem niedoskonałości świata realnego.

Obalenie berlińskiego muru, miało dać początek zastępowania porządku podobno gorszego, lepszym. Już nie z roku na rok ale niemal z dnia na dzień ubywa w nas nie tylko wiary w to, że świat może być lepszy, ale wręcz narasta trwoga, czy nie nadchodzi czasem Dzień Apokalipsy.

Na Ziemi, Ojczyźnie wszystkich ludzi zbudowano bowiem znacznie trwalszy mur; granice, za którymi  zamknięto narody razem z ich biedą.

Kolejne miliardy złotych, które – jak zapowiada mój imiennik – maja być przeznaczone na kolejne śmiercionośne zabawki dla dużych dzieci, przeznaczmy na zakup żywności u polskich rolników i wyślijmy ją milionom głodujących, dla których jedyną nadzieją na lepsze życie, są rajskie ogrody…

Będzie to nie tylko czytelny dla całego świata i każdego człowieka z osobna nasz, polski dowód dążenia do pokoju, ale zarazem znacznie skuteczniejszy “cios”, wymierzony w podstawy światowego terroryzmu, aniżeli jakakolwiek zbrojna interwencja.

I jakże piękny.